Kamienny krzyż w Parku Szczytnickim we Wrocławiu

Z almanach wrocławski
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
Krzyż pokutny w Parku Szczytnickim, Wrocław
1. Kamienny krzyż w Park Szczytnickim

Koło drewnianego kościoła pw. św. Jana Nepomucena w Parku Szczytnickim we Wrocławiu, przeniesionego na Wystawę Stulecia z Kędzierzyna, stoi kamienny krzyż, przeniesiony tu pod koniec lat 70. XX w. z Muchoboru Wielkiego.

W Groß Mochbern stały niegdyś obok siebie 3 kamienne krzyże. Przez co najmniej dwa wieki (do 1724 r.) były miejscem startu corocznego wrocławskiego wyścigu konnego, z metą przy Kurku Wrocławskim.

Według najpopularniejszego przekazu krzyże upamiętniały miejsce spotkania trzech władców w 1474 r.: króla Polski Kazimierza Jagiellończyka, jego syna króla Czech Władysława Jagiellończyka i króla Węgier Macieja Korwina.

Jest też ludowa legenda o tych krzyżach, a dotyczy jednej z częstych epidemii dżumy. Poszukiwanie winnych doprowadziło do oskarżenia niedawno zmarłego owczarza, którego posądzono o wysysanie krwi z mieszkańców. Rozkopano grób i okazało się, że ciało było nietknięte i zdrowsze niż gdy było grzebane. Trup był nagi, a w ustach trzymał kawałek zakrwawionej szmaty, co było dowodem potwierdzającym podejrzenia, że wysysał z ludzi krew, a wraz z nią siłę. Zgodnie z zaleceniami na takie przypadki, trupowi odcięto głowę i pochowano ciało bez niej. Dla upamiętnienia zabitych przez owczarza postawiono krzyże[1].

Z kolei współczesna legenda wiąże te krzyże z umowami ugodowymi między zabójcą a rodziną ofiary. Legenda stała się w II poł. XX w. tak modna, że zaczęto bez uzasadnienia przypisywać takie pochodzenie wszystkim kamiennym krzyżom, nazywając je krzyżami pokutnymi (krzyżami pojednania). Niestety utrwaliło się to w powszechnej świadomości, fałszując prawdę historyczną.

Nie wiadomo, co się stało z pozostałymi krzyżami z Muchoboru. Być może te dwa zaginione to krzyże w pobliskiej Karnczej Górze.

Krzyż pokutny, pojednania w Parku Szczytnickim, wcześniej Muchobór
2. Rysunek krzyża na Muchoborze Wielkim w publikacji M. Hellmicha z 1923 r.

Opisywany krzyż stał do lat 70. XX w. na ul. Mińskiej, na wysokości bloku nr 50 i przystanku autobusowego[2](51°06'10.3"N 16°56'42.6"E). Podobno koło 1975 r. został uszkodzony przez traktorzystę PGR-u. Pod koniec lat 70. został przniesiony przez działaczy PTTK Wrocław Fabryczna na dzisiejsze miejsce[2]. Wcześniej krzyż był wymieniany w literaturze niemieckiej. Przypuszczalnie to o nim wspomina w 1812 r. K. Tb. Heinze (krzyż pół mili przed Wrocławiem), pośród 38 krzyży kamiennych, które spotkał podróżując po Dolnym Śląsku[3]. W 1910 Paul Kutzer podaje dokładniejszą lokalizację: Po prawej stronie drogi do Muchoboru Wielkiego, gdzie odbija droga do cegielni[4]. Podobnie w tym samym roku Sigfiried Beck: Krzyż pomiędzy Muchoborem Wielkim a Nowym Dworem[5]. W 1913 r. Paul Kutzer wymienia ogólnie na Muchoborze Wielkim trzy krzyże[6]. W swoim pomnikowym wykazie kamiennych krzyży z 1923 r. Max Hellmich informuje już tylko o jednym muchoborskim krzyżu: Krzyż przy bitej drodze do Nowego Dworu[7] i przedstawia jego widok na rysunku (fot. 2).

Przypisy

  1. Krzysztof Kwaśniewski. Legendy i podania wrocławskie i dolnośląskie. Poznań 2006
  2. 2,0 2,1 Andrzej Scheer, Biuletyn Bractwo Krzyżowców. Zeszyt nr 89, wrzesień 2007.
  3. Heinze K. T. Über die Alterthümlichkeiten der schlesischen Klöster. Idunna und Hermode, Eine Altherthumszeitung. Jg. 2, 1812, s. 96.
  4. Paul Kutzer. Alte Steinkreuze in Schlesien. Schlesische Heimat-Blätter: Zeitschrift für schlesische Kultur. 3. Jg., 1909/10. s. 409-413 i 446-450.
  5. Siegfried Beck. Über Steinkreuze in Schlesien. Schlesische Heimat-Blätter, Zeitschrift für schlesische Kultur. 3.Jg., 1909/10, Heft 22, s. 585-586.
  6. Paul Kutzer. Steinkreuze in Schlesien. Schlesien. Illustrierte Zeitschrift für die Pflege heimatlicher Kultur. Bd 7, H1, 1913, s. 9-15.
  7. Max Hellmich. Steinerne Zeugen des mittelalterlichen Rechts in Schlesien. Steinkreuze, Bildstöcke, Staupsäulen, Galgen, Gerichtstiche. Liegnitz: 1923, s. 19.