Zaginiony krzyż kamienny przy placu Orląt Lwowskich we Wrocławiu

Z almanach wrocławski
Wersja z dnia 15:20, 9 sie 2020 autorstwa Michał Zalewski (dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "Do II wojny światowej przy palcu zabaw na Placu Orląt Lwowskich przy skrzyżowaniu z ul. Sokolniczą (skrzyżowanie Berliner Strasse z Jahnstrasse) stał kamienny mon...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Do II wojny światowej przy palcu zabaw na Placu Orląt Lwowskich przy skrzyżowaniu z ul. Sokolniczą (skrzyżowanie Berliner Strasse z Jahnstrasse) stał kamienny monolitowy krzyż (dziś to mniej więcej miejsce boiska XII Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego) z inskrypcją informującą o poszerzeniu cmentarza w 1574 r. Do początku XX w. był tu rzeczywiście cmentarz utworzony w 1774 r. i zamknięty w 1865 r., a zlikwidowany w pierwszym dziesięcioleciu XX w. Na jego miejscu urządzono plac zabaw i niewielki park. Krzyż został pewnie zostawiony dla upamiętnienia, że była tu kiedyś nekropolia. Z wyrytej na nim, przytoczonej wyżej, informacji z datą z 1574 r. wynika jednak, że dotyczy ona innego cmentarza, a krzyż został z niego przeniesiony. Bardzo prawdopodobne, że pochodził on z cmentarza grzebalnego przy kościele pw. św Barbary (aktualnie sobór Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy będący katedrą Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego) przy ul. Świętego Mikołaja. Cmentarz grzebalny istniał tu od II poł. XIII w. (zamknięty na pocz. XIX w., zlikwidowany na pocz. XX w.) i był kilkukrotnie powiększany. Jedno z tych poszerzeń zostało upamiętnione inskrypcją na krzyżu. Krzyż znalazł się na cmentarzu przy Berliner Strasse i Jagmstrasse (Plac Orląt Lwowskich) dlatego, że był to cmentarz właśnie parafii pw. św. Barbary, utworzony w II poł. XVIII w. w związku z kończącym się miejscem na pochówki przy kościele. Kiedy i dlaczego został przeniesiony, nie widmo. Krzyż uznawany jest często za tzw. krzyż pokutny (krzyż pojednania). Nie przeszkadza temu nawet inskrypcja, którą uznaje się wtedy za wtórną (umieszczoną na krzyżu pokutnym). Nie ma do takiego rozumowania żadnych przesłanek oprócz takiej, że rzeczywiście na terenie Wrocławia stawiano krzyże pokutne. Nie było jednak zarezerwowanej dla nich jakiejś specjalnej formy, po której można by je rozpoznać. Wyraźnie widoczny "pęd" do traktowania każdego starego, tajemniczego kamiennego krzyża jak krzyża pokutnego prowadzi do mitologizacji tematu krzyży pokutnych. Opisywany krzyż jest najprawdopodobniej krzyżem pamiątkowym, zgodnie z tym co głosi inskrypcja na nim wyryta. Być może rzeczywiście krzyż jest od niej starszy ale to nie znaczy, że jest pokutny. Dotyczy cmentarza, więc jeżeli inskrypcja jest wtórna to po prostu została wyryta na jednym z krzyży nagrobnych ze starego zapomnianego grobu. Oczywiście jest to tylko hipoteza ale o wiele bardziej prawdopodobna niż hipoteza krzyża pokutnego. Niestety zmitologizowanie tematu jest tak wielkie, że racjonalna argumentacja go dotycząca jest łatwo odrzucana na rzecz barwnych legend.