Dyskusja użytkownika:Anna Kowalczewska: Różnice pomiędzy wersjami

Z almanach wrocławski
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
(→‎Portal ziębice: nowa sekcja)
Linia 18: Linia 18:
  
 
<!-- Świetnie. Wspaniale szefie. No to zaczynamy. Jako osoba z zewnątrz, która rok temu nie słyszała nawet o prawnych aspektach pewnych zabytków, jestem już nimi oczarowana i zainteresowana bardzo. I niestety  pierwsze  co do mnie dotarło to to, że narobiliście takiego zamieszania  i „ciemnogrodu”, w tych sprawach „morderczych” Mówię Wy bo obarczam ogólnie mieszkańców Śląska, a zwłaszcza Dolnego Ślaska. Zarówno pasjonatów, amatorów historyków, profesjonalnych historyków, archeologów, popularyzatorów autorów przewodników, przewodników, urzędy bardzo lokalne i regionalne.  Zaczęli pasjonaci robić ten bałagan i pasjonaci powinni zacząć to prostować. A wypada rozpaczać od ustalenia listy rzeczywistych zabytków prawa związanego z ugodami. Rzeczywistych. Tych , o których wiemy, że rzeczywiście są pokutne czy też pojednania ( bawią mnie dyskusje o tym czy pokutne czy pojednania przy jednoczesnych twierdzeniach, że jest na Śląsku ponad  600 krzyży pokutnych/pojednania- ustalmy najpierw stan ), czyli mamy na to realne dowody. Tak jak w przypadku, epitafium kościoła św. Barbary. Pewien hejter proponował to tu już kilka razy. I inicjatywa nie została podjęta. A przecież na 5 tys członków grupy, a pewnie z połowa to znawcy tematu. Więc zacznijmy. Szef dał nr 1. Chodźmy dalej. Kto następny coś pokaże i ustalimy listę naszej rzeczywistej wiedzy. A może, ktoś gdzie ma źródło, artykuł gdzie one są wymienione. Boję się jednak, że to jest kilkadziesiąt lat klepania w kółko tego samego i zrobiło się piekielnie jałowe. Nie chcę powiedzieć ciągłe gadanie o niczym i nie ma nawet listy zabytków, co do których jest pewność Zroby to. A raczej zróbcie bo ja nie mam pojęcia oprócz tego, że ze w kółko jest są jałowe dyskusje nie posuwające do przodu. No bo kto jak nie miłośnicy kamiennych zabytków. -->
 
<!-- Świetnie. Wspaniale szefie. No to zaczynamy. Jako osoba z zewnątrz, która rok temu nie słyszała nawet o prawnych aspektach pewnych zabytków, jestem już nimi oczarowana i zainteresowana bardzo. I niestety  pierwsze  co do mnie dotarło to to, że narobiliście takiego zamieszania  i „ciemnogrodu”, w tych sprawach „morderczych” Mówię Wy bo obarczam ogólnie mieszkańców Śląska, a zwłaszcza Dolnego Ślaska. Zarówno pasjonatów, amatorów historyków, profesjonalnych historyków, archeologów, popularyzatorów autorów przewodników, przewodników, urzędy bardzo lokalne i regionalne.  Zaczęli pasjonaci robić ten bałagan i pasjonaci powinni zacząć to prostować. A wypada rozpaczać od ustalenia listy rzeczywistych zabytków prawa związanego z ugodami. Rzeczywistych. Tych , o których wiemy, że rzeczywiście są pokutne czy też pojednania ( bawią mnie dyskusje o tym czy pokutne czy pojednania przy jednoczesnych twierdzeniach, że jest na Śląsku ponad  600 krzyży pokutnych/pojednania- ustalmy najpierw stan ), czyli mamy na to realne dowody. Tak jak w przypadku, epitafium kościoła św. Barbary. Pewien hejter proponował to tu już kilka razy. I inicjatywa nie została podjęta. A przecież na 5 tys członków grupy, a pewnie z połowa to znawcy tematu. Więc zacznijmy. Szef dał nr 1. Chodźmy dalej. Kto następny coś pokaże i ustalimy listę naszej rzeczywistej wiedzy. A może, ktoś gdzie ma źródło, artykuł gdzie one są wymienione. Boję się jednak, że to jest kilkadziesiąt lat klepania w kółko tego samego i zrobiło się piekielnie jałowe. Nie chcę powiedzieć ciągłe gadanie o niczym i nie ma nawet listy zabytków, co do których jest pewność Zroby to. A raczej zróbcie bo ja nie mam pojęcia oprócz tego, że ze w kółko jest są jałowe dyskusje nie posuwające do przodu. No bo kto jak nie miłośnicy kamiennych zabytków. -->
 +
 +
== Portal ziębice ==
 +
 +
== portal Ziębice ==
 +
 +
Odnośnie do portalu dawnej kamienicy przy Rynku 34 w Ziębicach pojawiła się tu kiedyś informacja, że jest to portal dawnego domu pogrzebowego, na co wskazywać mają m.in. ornamenty w postaci czaszek, klepsydra oraz inskrypcja o treści Mors omnia aequat (śmierć zrównuje wszysko). Zakwestionowanie słuszności tej tezy przez jednego z grupowiczów wywołało powołanie się autora na obecność jej w publikacji. Publikacją okazało się wydawnictwo stowarzyszenia amatorskich regionalistów, finansowane m.in. z funduszy unijnych. Prawdopodobnie obeznani w różnorodnym piśmiennictwie tematycznym członkowie grupy przyznają mi rację, że większości publikacji regionalistycznych brakuje rzetelnego podłoża badawczego, wartości merytorycznej pod względem historycznym, a także językowym. Nie przeczę, że zdarzają się perełki, ale to jednak rzadkość. Unijne finansowanie sprzyja też rozkwitowi radosnej twórczości osób bez należytych kompetencji, mającej w zamyśle propagowanie atrakcyjności turystycznej regionu, czyli de facto utrwalania legend i domysłów i zmyślania nowych – byle więcej, byle ciekawiej. Legendy to wspaniała rzecz, póki nie zaczną funkcjonować jako prawda. Publikacje o takim charakterze służą następnie za źródło informacji a także za źródło bibliograficzne do kolejnych wytworów (informację z katastrofalnej publikacji miejskiej rozpropagował bardzo popularny wśród amatorów zabytków portal i stał się wiedzą powszechną) . Moja krytyka wynika z troski o prawdę historyczną, która nierzadko w tym kotle wymysłów zanika. Chyba najdobitniejszym przykładem, wybijającym co i rusz na naszej grupie jak szambo 😉, jest kwestia krzyży pokutnych, których legenda żyje własnym życiem w amatorskich tekstach, na blogach, na stronach gmin, wreszcie w złaknionych romantyzmu sercach, urastając do wymiarów sekciarskiego opętania 🙂. Chciałabym zaapelować o krytyczne podejście do źródeł, nietraktowanie legend jako prawdy i przede wszystkim niepropagowanie nierzetelnych historycznie informacji inaczej niż jako właśnie legend czy ewentualnie śmiałych hipotez. A do portalu w Ziębicach jeszcze powrócę w innym poście. Tu tylko dodam, że w rzeczywistości budynek był kamienicą fundowaną w 1616 roku przez mieszczanina Christopha Gepharta i zawiera ornamentykę wanitatywną, tak charakterystyczną dla fundacji ewangelickiej szlachty i mieszczan w XVII wieku, o czym można dowiedzieć się ze źródeł historycznych.
 +
 +
Zaapeluj też jakoś o używanie logiki. Powiesz, że niektóre funkcjonujące w obiegu "informacje" są tak nierealne, ze wystarczy zastosować logikę by dostrzec in oczywistą nieprawdziwość i podejść z krytycyzmem. I daj przykład. W Polsce jest "600 kamiennych krzyży pokutnych" czyli wszystkie monolitowe kamie są krzyżami pokutnymi. Każdemu musi się zapalić lampka. Zakaz był używania kamienia do innych fundacji w formie krzyża? Portal z 1616 domu w Rynku będącego domem pogrzebowym.  Oczywiste pytanie się narzuca. Dom pogrzebowy w 1616 r. Czy na pewno taka instytucja istniała wtedy, a jeżeli to w takiej formie jak dziś? Przecież wielu z nas pamięta czasy gdy trzydniowe pożegnania zmarłych odbywały się nawet w blokach.
 +
 +
I możesz że leży ci na sercu żeby tu w tej grupie była taka przystań wolna od (nie wiem jak napisać). Jak trafiłaś na grupę to tak ją ujrzałaś i zantersowła cię bardzo włąsnie tym że mało bzdur, spamu reklamowego (chociaż niestety się pojawia) itd

Wersja z 09:26, 5 maj 2021

http://kapliczki.info.pl/kapliczkiorgst/

http://kapliczki.info.pl/kapliczkiorgst/default_2264.html

stara wiki [1]

Szablon:Spis artykułów

Spis artykułów

pomoc

<! - - hidden text /no space between dashes/ --> Uwagi (w łapkach == ==) < references group="uwaga"/ > bez spacji po< i przed>

Linki zewnętrzne

Stara wiki


Portal ziębice

portal Ziębice

Odnośnie do portalu dawnej kamienicy przy Rynku 34 w Ziębicach pojawiła się tu kiedyś informacja, że jest to portal dawnego domu pogrzebowego, na co wskazywać mają m.in. ornamenty w postaci czaszek, klepsydra oraz inskrypcja o treści Mors omnia aequat (śmierć zrównuje wszysko). Zakwestionowanie słuszności tej tezy przez jednego z grupowiczów wywołało powołanie się autora na obecność jej w publikacji. Publikacją okazało się wydawnictwo stowarzyszenia amatorskich regionalistów, finansowane m.in. z funduszy unijnych. Prawdopodobnie obeznani w różnorodnym piśmiennictwie tematycznym członkowie grupy przyznają mi rację, że większości publikacji regionalistycznych brakuje rzetelnego podłoża badawczego, wartości merytorycznej pod względem historycznym, a także językowym. Nie przeczę, że zdarzają się perełki, ale to jednak rzadkość. Unijne finansowanie sprzyja też rozkwitowi radosnej twórczości osób bez należytych kompetencji, mającej w zamyśle propagowanie atrakcyjności turystycznej regionu, czyli de facto utrwalania legend i domysłów i zmyślania nowych – byle więcej, byle ciekawiej. Legendy to wspaniała rzecz, póki nie zaczną funkcjonować jako prawda. Publikacje o takim charakterze służą następnie za źródło informacji a także za źródło bibliograficzne do kolejnych wytworów (informację z katastrofalnej publikacji miejskiej rozpropagował bardzo popularny wśród amatorów zabytków portal i stał się wiedzą powszechną) . Moja krytyka wynika z troski o prawdę historyczną, która nierzadko w tym kotle wymysłów zanika. Chyba najdobitniejszym przykładem, wybijającym co i rusz na naszej grupie jak szambo 😉, jest kwestia krzyży pokutnych, których legenda żyje własnym życiem w amatorskich tekstach, na blogach, na stronach gmin, wreszcie w złaknionych romantyzmu sercach, urastając do wymiarów sekciarskiego opętania 🙂. Chciałabym zaapelować o krytyczne podejście do źródeł, nietraktowanie legend jako prawdy i przede wszystkim niepropagowanie nierzetelnych historycznie informacji inaczej niż jako właśnie legend czy ewentualnie śmiałych hipotez. A do portalu w Ziębicach jeszcze powrócę w innym poście. Tu tylko dodam, że w rzeczywistości budynek był kamienicą fundowaną w 1616 roku przez mieszczanina Christopha Gepharta i zawiera ornamentykę wanitatywną, tak charakterystyczną dla fundacji ewangelickiej szlachty i mieszczan w XVII wieku, o czym można dowiedzieć się ze źródeł historycznych.

Zaapeluj też jakoś o używanie logiki. Powiesz, że niektóre funkcjonujące w obiegu "informacje" są tak nierealne, ze wystarczy zastosować logikę by dostrzec in oczywistą nieprawdziwość i podejść z krytycyzmem. I daj przykład. W Polsce jest "600 kamiennych krzyży pokutnych" czyli wszystkie monolitowe kamie są krzyżami pokutnymi. Każdemu musi się zapalić lampka. Zakaz był używania kamienia do innych fundacji w formie krzyża? Portal z 1616 domu w Rynku będącego domem pogrzebowym. Oczywiste pytanie się narzuca. Dom pogrzebowy w 1616 r. Czy na pewno taka instytucja istniała wtedy, a jeżeli to w takiej formie jak dziś? Przecież wielu z nas pamięta czasy gdy trzydniowe pożegnania zmarłych odbywały się nawet w blokach.

I możesz że leży ci na sercu żeby tu w tej grupie była taka przystań wolna od (nie wiem jak napisać). Jak trafiłaś na grupę to tak ją ujrzałaś i zantersowła cię bardzo włąsnie tym że mało bzdur, spamu reklamowego (chociaż niestety się pojawia) itd