Figura św. Jana Nepomucena w Mrozowie koło Wrocławia

Z almanach wrocławski
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Mrozów (niem. Nippern) gmina Miękinia, powiat średzki.

Około 3 km od zachodnich granic Wrocławia,na skwerze przy ul. Wyzwolenia, na jej skrzyżowaniu z ul. Bolesława Chrobrego, stoi pomnik św. Jana Nepomucena z I połowy XVIII w., prawdopodobnie z lat 40. Piaskowcowa późnobarokowa figura nieznanego artysty umieszczona jest na solidnym cokole z cechami stylu regencji.

Rzeźba przedstawia świętego w charakterystyczny dla niego sposób. Wikariusz generalny arcybiskupa praskiego stoi jak zawsze w jego barokowych przedstawieniach w lekkim kontrapoście, ubrany w strój prałata z tego okresu. Na sutannę ma założoną komżę a raczej bardziej elegancką rokietę (komżę biskupią), na ramionach narzucony mantolet, głowę przykrywa biret i zdobi jeden z atrybutów świętego, czyli aureola z pięciu gwiazd, które ukazały się w momencie jego śmierci w nurtach Wełtawy (nawiązanie do pięciu ran Chrystusa). Aureola jest uszkodzona i zostały z niej kikuty drutu wystające z boku głowy (stan 2012). Końce szat mają złocenia, echo dawnych zdobień rzeźby. Należy pamiętać, że Jan w Mrozowie, jak większość barokowych figur, był polichromowany. Często ponowne malowania nie były już tak profesjonalne jak oryginalne, a nieraz wręcz amatorskie, jak w Węgrach. Współczesne trendy estetyczne eksponują urok surowego kamienia i w tym duchu przeprowadzane są najczęściej renowacje. Kolejne atrybuty - krucyfiks i owiniętą wokół niego palmę męczeńską - święty trzyma w rękach. U jego stóp znajdowały się dwa putta (aniołki) prawdopodobnie z następnymi z niektórych atrybutów. Taka forma przedstawiania licznych przymiotów Jana Nepomucena (księga, zapieczętowany list, kłódka, klucz, wyrwany język, pieczęć, palec na ustach i inne) była częsta. Ostatnia wieść o puttach pochodzi z lat 20. XX w

Lekko rozszerzający się ku dołowi cokół ujęty jest czterema wolutami zdobionymi pasami, charakterystycznych dla okresu regencji kampanul. Na jego trzech ścianach znajdują się płaskorzeźby ze scenami z życia i kultu świętego. Z przodu najczęściej przedstawiana scena, czyli zrzucenie Jana Nepomucena z mostu Karola w Pradze do Wełtawy. Z prawej strony (po prawej ręce postaci), też często pokazywana, spowiedź królowej Zofii. Zachowanie tajemnicy tej spowiedzi było według legendy bezpośrednią przyczyną skazania spowiednika przez podejrzewającego żonę o zdradę króla. Płaskorzeźba po lewej stronie interpretowana jest jako monstrancja z widoczną w niej hostią, co dziwne nawet przez naukowców i konserwatorów zaangażowanych w restaurację pomnika w 2005 r.[1] Tymczasem jest to obraz związany z kultem św. Jana Nepomucena, mianowicie relikwiarz z jego językiem widocznym w otworze. W 1719 r., w związku z przygotowaniami do beatyfikacji, odbyła się ekshumacja ciała. Kult męczennika już istniał. Pomimo upływu 326 lat zauważono, że jego język jest nienaruszony. Czy tak było, czy też powinno być w związku z promowaną wówczas jeszcze przez jezuitów na pierwszym planie legendą o przyczynie śmierci z powodu zachowania tajemnicy spowiedzi, nie jest ważne. Język znalazł się w relikwiarzu w katedrze św. Wita, Wacława i Wojciecha na Hradczanach w Pradze, a świętego charakteryzuje specyficzny kult jego języka. Odbywa się nawet do dziś, w jego dzień (16 maja), Święto Pokazania Języka, pomimo że podczas badań w 1974 r. uznano, że znajdująca się w relikwiarzu część ciała to fragment mózgu, a nie język. Powszechne są też przedstawienia języka traktowanego jako jeden z atrybutów świętego. Często trzyma go jeden z towarzyszących Janowi aniołków. Na tylnej ścianie postumentu znajduje się tylko kwadratowy otwór latarni zamknięty metalową kratką. Z przodu otwór latarni ma kształt gwiazdy (kolejne nawiązanie do ciał niebieskich towarzyszących śmierci Jana) i zamknięty jest kratką w kształcie gwiazdy z kolejną gwiazdą, pozłacaną, umieszczoną na środku. Miejsce na światło (latarnia) to typowy element cokołów św. Jana Nepomucena w okolicach Wrocławia (Buków, Kamionna, Kąty Wrocławskie, Tyniec nad Ślęzą, Wrocław i inne). Niektóre z nich, zwłaszcza stojące, jak w Mrozowie, na wolnej ze wszystkich stron przestrzeni mają otwór na przestrzał, tak żeby światło z nich było widoczne jako punkt orientacyjny z każdej strony w czasach, gdy zapadający zmrok zakrywał ciemnością praktycznie całe miejscowości.

Nieznana jest historia fundacji, lecz można domniemywać, że jest ona związana z wrocławskimi klaryskami, które w 1353 r. otrzymały wieś jako uposażenie klasztoru. Do sekularyzacji w 1810 r. posiadały one w Mrozowie pałac (teraz Zakład Opiekuńczo-Leczniczy sióstr Albertynek).

Aktualny wygląd pomnika to wynik restauracji przeprowadzonej w 2005 r., która była też rekonstrukcją niektórych zaginionych i zniszczonych elementów. Można uznać, że jej wynik to współczesna aranżacja barokowego dzieła (brak polichromii, odtwarzanie kratek metodą porównawczą z innymi obiektami[1]). Przeprowadzona została z inicjatywy lokalnej społeczności, m.in. pana Zbigniewa Rybarczyka i profesora Eugeniusza Tomiczka z Uniwersytetu Wrocławskiego, przy pomocy finansowej rządu niemieckiego w ramach programu, w którym do tej pory odrestaurowano jeszcze pomniki Nepomucena w Kamionnej (2003), na Osobowicach we Wrocławiu (2004), w Lewinie Kłodzkim (2009), Dobromierzu (2010), Świdnicy Polskiej (2012). Aktywny udział w całym projekcie bierze profesor Rudolf Lenz z Philipps-Universität Marburg i Uniwersytetu Wrocławskiego. Prace przy mrozowskim pomniku przeprowadził Marek Delimat[1]. Figura stała w otoczeniu starych kasztanowców, co przyczyniało się do korozji biologicznej. Otoczenie zostało zmienione w otwarty skwer. Ponowne uroczyste odsłonięcie i poświęcenie odbyło się 16 listopada 2005 r. Niewątpliwe konserwacja była niezbędna i jest osiągnięciem lokalnej społeczności. Z perspektywy kilku lat można mieć jednak pewne uwagi co do jej jakości. Nie wiadomo, co się stało z aureolą. Na kamieniu w kilku punktach pojawiły się zacieki, uwidoczniły się też miejsca uzupełniania materiału.

Przypisy

  1. 1,0 1,1 1,2 Zur Restaurierung der Nepomukskulptur in Nippern/Mrozów. Rudolf Lenz, Restaurierungsprojekte in Schlesien, Philipps-Universität Marburg