Kamienny krzyż na Żernikach we Wrocławiu: Różnice pomiędzy wersjami

Z almanach wrocławski
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
m (dr.)
(Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika)
Linia 8: Linia 8:
 
Granitowy krzyż stoi przy polnej drodze pomiędzy Żernikami a Złotnikami, biegnącej na północ od torów kolejowych do Legnicy, od ulicy Żernickiej do Kamiennogórskiej. Wysoki na 201 cm od ziemi, stoi tyłem do aktualnej drogi. Ma obłamane prawe ramię i uszkodzony szczyt. Jest przechylony licem do przodu. Wykonany jak większość kamiennych monolitowych krzyży w rejonie Wrocławia z granitu i podobnie jak większość starych monolitowych krzyży ma obrobione tylko lico. Pomimo braku jednego ramienia i uszkodzenia góry daje się odczytać, że miał pierwotnie formę [[formy krzyża|krzyża łacińskiego]]. Jest największym z pięciu, prawdopodobnie średniowiecznych, kamiennych krzyży, które zachowały się jeszcze we Wrocławiu i jednym z trzech stojących ''in situ''. Ciekawym elementem jest umieszczony pionowo, na wysokości bocznych ramion, ryt bełtu używanego do strzelania z kuszy. Rysunek ma 39 cm długości i 3 cm szerokości w najwęższym a 8 cm w najszerszym miejscu. W okolicy Wrocławia ryt ma jeszcze tylko jeden kamienny krzyż monolitowy. Krzyż w [[Damianowice - krzyż kamienny|Damianowicach]] ma, niewidoczny współcześnie, ryt topora.  
 
Granitowy krzyż stoi przy polnej drodze pomiędzy Żernikami a Złotnikami, biegnącej na północ od torów kolejowych do Legnicy, od ulicy Żernickiej do Kamiennogórskiej. Wysoki na 201 cm od ziemi, stoi tyłem do aktualnej drogi. Ma obłamane prawe ramię i uszkodzony szczyt. Jest przechylony licem do przodu. Wykonany jak większość kamiennych monolitowych krzyży w rejonie Wrocławia z granitu i podobnie jak większość starych monolitowych krzyży ma obrobione tylko lico. Pomimo braku jednego ramienia i uszkodzenia góry daje się odczytać, że miał pierwotnie formę [[formy krzyża|krzyża łacińskiego]]. Jest największym z pięciu, prawdopodobnie średniowiecznych, kamiennych krzyży, które zachowały się jeszcze we Wrocławiu i jednym z trzech stojących ''in situ''. Ciekawym elementem jest umieszczony pionowo, na wysokości bocznych ramion, ryt bełtu używanego do strzelania z kuszy. Rysunek ma 39 cm długości i 3 cm szerokości w najwęższym a 8 cm w najszerszym miejscu. W okolicy Wrocławia ryt ma jeszcze tylko jeden kamienny krzyż monolitowy. Krzyż w [[Damianowice - krzyż kamienny|Damianowicach]] ma, niewidoczny współcześnie, ryt topora.  
  
Powszechnie uznawany jest za zbytek średniowiecznego prawa określany jako [[krzyż pokutny]] (pojednania).<ref name="Hellmich 1923">Hellmich Max. ''Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes in Schlesien. Steinkreuze, Bildstöcke, Staupsäulen, Galgen, Gerichtsstische.'' Liegnitz: 1923.</ref><ref name="Steiner">Steller Walther. ''Steinkreuze und Erinnerungsmale in Niederschlesien, in: Mitteilungen der Schlesischen Gesellschaft für Volkskunde.'' Breslau: 1934.</ref><ref name="Milka">Milka Józef. ''Kamienne pomniki średniowiecznego prawa.'' Wrocław: Dolnośląskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, 1979.</ref><ref name="Encyklopedia">''Krzyże pokutne'' W: Encyklopedia Wrocławia. Wrocław: Wydawnictwo Dolnośląskie, 2006.</ref><ref>Niezliczona ilość stron internetowych, w większości bardzo amatorskich, ale też mających wagę ze względu na zasięg i przedmiot, jak polska-org.pl.</ref> Dopiero najnowsze prace naukowe i część popularnonaukowych podają w wątpliwość "oczywistość" takiej klasyfikacji i określają zabytek jako po prostu ''kamienny krzyż''<ref name="Wojtucki">Wojtucki Daniel, Zobniów Stanisław. ''Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej.'' Wrocław: Atut, 2017, s. 456-457.</ref> Klasyfikowanie krzyża jako pokutnego opiera się na uproszczeniach czy wręcz przekłamaniach zawiązanych z instytucją średniowiecznego prawa, jaką była ugoda pomiędzy zabójcą a bolejącymi czyli rodziną zabitego (umowa kompozycyjna, umowa ugodowa)<ref name="Umowa ugodowa">[[krzyż pokutny#Umowa_ugodowa|Umowa ugodowa]]</ref>, które doprowadziły w praktyce do traktowania pojęcia "krzyż pokutny" jako synonimu starego kamiennego krzyża. Oczywiście to błąd gdyż kamienne krzyże fundowano z najróżniejszych powodów, tak samo jak krzyże z innych materiałów. Zbiory krzyży kamiennych i krzyży pokutnych nie są tożsame również z tego powodu, że krzyże pokutne nie musiały być kamienne. Często były drewniane a znany jest też przypadek metalowego. Są to zbiory mające jakąś, trudną do zdefiniowania ilościowego, część wspólną. Reasumując, wśród kamiennych krzyży są z pewnością krzyże pokutne ale jaka to ich część i które konkretnie, nie wiemy. O krzyżu na wrocławskich Żernikach nie zachowały się żadne informacje wskazujące na przyczynę jego postawienia. Ani materiał ani forma nie są przypisane do krzyży pokutnych (pojednania) i nie stanowią przesłanki do wyciągania wniosków o przyczynie postawienia krzyża.   
+
Powszechnie uznawany jest za zabytek średniowiecznego prawa określany jako [[krzyż pokutny]] (pojednania).<ref name="Hellmich 1923">Hellmich Max. ''Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes in Schlesien. Steinkreuze, Bildstöcke, Staupsäulen, Galgen, Gerichtsstische.'' Liegnitz: 1923.</ref><ref name="Steiner">Steller Walther. ''Steinkreuze und Erinnerungsmale in Niederschlesien, in: Mitteilungen der Schlesischen Gesellschaft für Volkskunde.'' Breslau: 1934.</ref><ref name="Milka">Milka Józef. ''Kamienne pomniki średniowiecznego prawa.'' Wrocław: Dolnośląskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, 1979.</ref><ref name="Encyklopedia">''Krzyże pokutne'' W: Encyklopedia Wrocławia. Wrocław: Wydawnictwo Dolnośląskie, 2006.</ref><ref>Niezliczona ilość stron internetowych, w większości bardzo amatorskich, ale też mających wagę ze względu na zasięg i przedmiot, jak polska-org.pl.</ref> Dopiero najnowsze prace naukowe i część popularnonaukowych podają w wątpliwość "oczywistość" takiej klasyfikacji i określają zabytek jako po prostu ''kamienny krzyż''<ref name="Wojtucki">Wojtucki Daniel, Zobniów Stanisław. ''Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej.'' Wrocław: Atut, 2017, s. 456-457.</ref> Klasyfikowanie krzyża jako pokutnego opiera się na uproszczeniach czy wręcz przekłamaniach związanych z instytucją średniowiecznego prawa, jaką była ugoda pomiędzy zabójcą a bolejącymi, czyli rodziną zabitego (umowa kompozycyjna, umowa ugodowa)<ref name="Umowa ugodowa">[[krzyż pokutny#Umowa_ugodowa|Umowa ugodowa]]</ref>, które doprowadziły w praktyce do traktowania pojęcia "krzyż pokutny" jako synonimu starego kamiennego krzyża. Oczywiście to błąd, gdyż kamienne krzyże fundowano z najróżniejszych powodów, tak samo jak krzyże z innych materiałów. Zbiory krzyży kamiennych i krzyży pokutnych nie są tożsame również z tego powodu, że krzyże pokutne nie musiały być kamienne. Często były drewniane, a znany jest też przypadek metalowego. Są to zbiory mające jakąś, trudną do zdefiniowania ilościowego, część wspólną. Reasumując, wśród kamiennych krzyży są z pewnością krzyże pokutne, ale jaka to ich część i które konkretnie, nie wiemy. O krzyżu na wrocławskich Żernikach nie zachowały się żadne informacje wskazujące na przyczynę jego postawienia. Ani materiał, ani forma nie są przypisane do krzyży pokutnych (pojednania) i nie stanowią przesłanki do wyciągania wniosków o przyczynie postawienia krzyża.   
  
Zastrzegając powyższe można oczywiście postawić hipotezę, że jest to krzyż pokutny. Oparta będzie ona jednak na bardzo wątłych i nieoczywistych przesłankach. Jedną z nich jest wspomniany  bełt kuszy. Na części kamiennych krzyży znajduje się jakiś ryt. Często jest to broń. Powstała koncepcja, że są to oznaczenia broni czy szerzej narzędzi, którymi dokonano zabójstw. Profesor Witold Maisel, który generalnie nakazuje z dużą ostrożnością podchodzić do klasyfikowania kamiennych krzyży jako pokutnych wskazując, że przecież mogły one pełnić różnorodne funkcje, stwierdza wręcz, że te ryty przedstawiają narzędzia zbrodni i powalają odróżnić krzyż pokutny od kamiennego krzyża postawionego z innego powodu.<ref name="Maisel">Maisel Witold. ''Archeologia prawna Europy.'' Warszawa-Poznań: PWN, 1989, s. 182.</ref> Pogląd taki stał się powszechny. Powstawały nawet prace magisterskie dotyczące tego elementu krzyży.<ref name="Stojer">Stojer Joanna. ''Narzędzia zbrodni na krzyżach pokutnych.'' Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii. 2007, LVII, s. 326-330.</ref>. Pojawiały się opinie, że mogą to być też, przynajmniej na części krzyży, atrybuty określające zajęcie zabitego ale i to spojrzenie łączyło nierozerwalnie ryty z kamiennymi krzyżami jako zabytkami prawa.<ref name="Scheer,13">Scheer Andrzej. ''Krzyże pokutne ziemi świdnickiej.'' Świdnica: Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej, 1987.</ref> Przegląd zachowanych umów kompozycyjnych nie pozwala jednak na dokonanie takiego automatycznego powiązania. Otóż te, w których zabójca zobowiązywany jest do wystawienia krzyża nie zwierają informacji, o jakichś oznaczeniach mających pojawić się na krzyżu.<ref name="Blutrache">Frauenstädt Paul.  ''Blutrache und Totschlagsühne im deutschen Mittelalter - Studien zur deutschen Kultur- und Rechtsgeschichte.'' Leipzig: 1881.</ref><ref name="Adamska tabela"> Adamska Dagmara., Nocuń Przemysław. ''Czu troste und czu hulffe des zele. Późnośredniowieczne ugody kompozycyjne z terenu Śląska.'' Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka. 2004, T. 59, Z. 2, s. 124-138.</ref><ref name="Wojtucki 2017, s. 89">Wojtucki Daniel, Zobniów Stanisław. ''Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej.'' Wrocław: Atut, 2017, s. 89-90.</ref>. Nie ma więc jednoznacznych i bezpośrednich dowodów na to, że obiekt, który zdobi przedstawienie broni, narzędzia codziennego użytku lub przedmiotu symbolizującego jakąś profesję powstał w wyniku zawarcia umowy kompozycyjnej.<ref name="Wojtucki 2017, s. 89"/><ref name="Dobrzyniecki Złotoryja">Dobrzyniecki Arkadiusz. ''Krzyże i kapliczki pokutne ziemi złotoryjskiej - historia pewnego mitu.'' Pomniki Dawnego Prawa. 2010, 11-12, s. 32-37.</ref>  Czyli ryt na żernickim krzyżu też nie jest dowodem na to, że to krzyż pokutny (pojednania). Kolejną przesłanką za teorią krzyża pokutnego jest miejsce, w którym stoi krzyż. To  polna droga, niegdyś mająca może ważniejsze znaczenie ale wtedy w oddaleniu dużym od siedzib ludzkich. W dosyć naiwnym rozumowaniu zabójstwo kojarzy się z odludziem. Autor jednej z popularyzatorskiej publikacji, finansowanej niestety ze środków publicznych, pisze: ''krzyże pokutne ... stawiano z reguły na miejscu popełnienia zbrodni. Były to okolice trudno dostępne: wąwozy, lasy, pobocza dróg''.<ref name="Wojecki 5">Wojecki Mieczysław i in. ''Szlakiem krzyży pokutnych po obu stronach Odry. Kamienne zabytki dawnego prawa.'' Zielona Góra: Lubuska Regionalna Organizacja Turystyczna "Lotur".</ref>  Chodzi pewnie o miejsca nie trudnodostępne ale ustronne. W takim stoi krzyż na Żernikch. Jednak wysnuwanie z tego wniosku, że jest krzyżem pokutnym to bardzo wątły ślad. Po pierwsze zabójstwa dokonywały się nie tylko w miejscach ustronnych. Dochodziło do bójek i innych incydentów kończących się śmiercią również w centrum miejscowości, przy kościołach, karczmach. Ponadto pojawienie się krzyża w miejscu ustronnym nie musiało być wynikiem ugody ale wielu innych okoliczności. Istnieje też pogląd, że ze względu na nagłość śmierci, a więc bez łaski uświęcającej, zabitego często chowano nie na poświęconym cmentarzu ale w miejscu zbrodni i krzyż pokutny mógł być jednocześnie krzyżem nagrobnym<ref name="Nocuń 34">Nocuń Przemysław. ''Zabytki jurysdykcji karnej w późnośredniowiecznym i wczesnonowożytnym Wrocławiu w ujęciu archeologii historycznej.'' Wratislavia Antiqua. Studia do Dziejów Wrocławia. 6, Wrocław na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych. Materialne przejawy życia codziennego, Wrocław: 2004, s. 33.</ref>. Przyjmując argumentację o pochówku poza cmentarzem osób zmarłych nagle, nie dowodzi ona nic poza tym, że krzyże takie byłyby krzyżami nagrobnymi. Nawet jeżeli badania  archeologiczne wykazałyby, że pod krzyżem został ktoś pochowany nie oznacza to, że zginął zabity, a nawet gdyby to była ofiara zabójstwa to nie oznacza, że krzyż wystawił zabójca w ramach umowy ugodowej, a nie rodzina zabitego.  
+
Zastrzegając powyższe, można oczywiście postawić hipotezę, że jest to krzyż pokutny. Oparta będzie ona jednak na bardzo wątłych i nieoczywistych przesłankach. Jedną z nich jest wspomniany  bełt kuszy. Na części kamiennych krzyży znajduje się jakiś ryt. Często jest to broń. Powstała koncepcja, że są to oznaczenia broni czy szerzej narzędzi, którymi dokonano zabójstw. Profesor Witold Maisel, który generalnie nakazuje z dużą ostrożnością podchodzić do klasyfikowania kamiennych krzyży jako pokutnych, wskazując, że przecież mogły one pełnić różnorodne funkcje, stwierdza wręcz, że te ryty przedstawiają narzędzia zbrodni i powalają odróżnić krzyż pokutny od kamiennego krzyża postawionego z innego powodu.<ref name="Maisel">Maisel Witold. ''Archeologia prawna Europy.'' Warszawa-Poznań: PWN, 1989, s. 182.</ref> Pogląd taki stał się powszechny. Powstawały nawet prace magisterskie dotyczące tego elementu krzyży.<ref name="Stojer">Stojer Joanna. ''Narzędzia zbrodni na krzyżach pokutnych.'' Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii. 2007, LVII, s. 326-330.</ref>. Pojawiały się opinie, że mogą to być też, przynajmniej na części krzyży, atrybuty określające zajęcie zabitego, ale i to spojrzenie łączyło nierozerwalnie ryty z kamiennymi krzyżami jako zabytkami prawa.<ref name="Scheer,13">Scheer Andrzej. ''Krzyże pokutne ziemi świdnickiej.'' Świdnica: Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej, 1987.</ref> Przegląd zachowanych umów kompozycyjnych nie pozwala jednak na dokonanie takiego automatycznego powiązania. Otóż te, w których zabójca zobowiązywany jest do wystawienia krzyża, nie zwierają informacji o jakichś oznaczeniach mających pojawić się na krzyżu.<ref name="Blutrache">Frauenstädt Paul.  ''Blutrache und Totschlagsühne im deutschen Mittelalter - Studien zur deutschen Kultur- und Rechtsgeschichte.'' Leipzig: 1881.</ref><ref name="Adamska tabela"> Adamska Dagmara., Nocuń Przemysław. ''Czu troste und czu hulffe des zele. Późnośredniowieczne ugody kompozycyjne z terenu Śląska.'' Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka. 2004, T. 59, Z. 2, s. 124-138.</ref><ref name="Wojtucki 2017, s. 89">Wojtucki Daniel, Zobniów Stanisław. ''Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej.'' Wrocław: Atut, 2017, s. 89-90.</ref>. Nie ma więc jednoznacznych i bezpośrednich dowodów na to, że obiekt, który zdobi przedstawienie broni, narzędzia codziennego użytku lub przedmiotu symbolizującego jakąś profesję powstał w wyniku zawarcia umowy kompozycyjnej.<ref name="Wojtucki 2017, s. 89"/><ref name="Dobrzyniecki Złotoryja">Dobrzyniecki Arkadiusz. ''Krzyże i kapliczki pokutne ziemi złotoryjskiej - historia pewnego mitu.'' Pomniki Dawnego Prawa. 2010, 11-12, s. 32-37.</ref>  Czyli ryt na żernickim krzyżu też nie jest dowodem na to, że to krzyż pokutny (pojednania). Kolejną przesłanką za teorią krzyża pokutnego jest miejsce, w którym stoi krzyż. To  polna droga, niegdyś mająca może ważniejsze znaczenie, ale wtedy w dużym oddaleniu od siedzib ludzkich. W dosyć naiwnym rozumowaniu zabójstwo kojarzy się z odludziem. Autor jednej z popularyzatorskiej publikacji, finansowanej niestety ze środków publicznych, pisze: ''krzyże pokutne ... stawiano z reguły na miejscu popełnienia zbrodni. Były to okolice trudno dostępne: wąwozy, lasy, pobocza dróg''.<ref name="Wojecki 5">Wojecki Mieczysław i in. ''Szlakiem krzyży pokutnych po obu stronach Odry. Kamienne zabytki dawnego prawa.'' Zielona Góra: Lubuska Regionalna Organizacja Turystyczna "Lotur".</ref>  Chodzi pewnie o miejsca nie trudno dostępne, ale ustronne. W takim stoi krzyż na Żernikach. Jednak wysnuwanie z tego wniosku, że jest krzyżem pokutnym to bardzo wątły ślad. Po pierwsze zabójstwa dokonywały się nie tylko w miejscach ustronnych. Dochodziło do bójek i innych incydentów kończących się śmiercią również w centrum miejscowości, przy kościołach, karczmach. Ponadto pojawienie się krzyża w miejscu ustronnym nie musiało być wynikiem ugody, ale mogło wynikać z wielu innych okoliczności. Istnieje też pogląd, że ze względu na nagłość śmierci, a więc bez łaski uświęcającej, zabitego często chowano nie na poświęconym cmentarzu, ale w miejscu zbrodni i krzyż pokutny mógł być jednocześnie krzyżem nagrobnym<ref name="Nocuń 34">Nocuń Przemysław. ''Zabytki jurysdykcji karnej w późnośredniowiecznym i wczesnonowożytnym Wrocławiu w ujęciu archeologii historycznej.'' Wratislavia Antiqua. Studia do Dziejów Wrocławia. 6, Wrocław na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych. Materialne przejawy życia codziennego, Wrocław: 2004, s. 33.</ref>. Przyjmując argumentację o pochówku poza cmentarzem osób zmarłych nagle, nie dowodzi ona nic poza tym, że krzyże takie byłyby krzyżami nagrobnymi. Nawet jeżeli badania  archeologiczne wykazałyby, że pod krzyżem został ktoś pochowany nie oznacza to, że zginął zabity, a nawet gdyby to była ofiara zabójstwa, to nie oznacza, że krzyż wystawił zabójca w ramach umowy ugodowej, a nie rodzina zabitego.  
  
Podsumowując. We Wrocławiu Żernikach stoi stary kamienny krzyż wykonany z jednego bloku kamienia (monolitowy). Z dużym prawdopodobieństwem jego historia sięga średniowiecza. Nie wiemy czemu został postawiony.  Stawiana jest często hipoteza, że jest to krzyż związany ze średniowiecznym prawem, tzw. krzyż pokutny czy też jak nazywają inni takie krzyże, krzyż pojednania. Hipoteza ta jest wynikiem powojennej fali "upokutnienia" wszystkich starych kamiennych krzyży i nie ma podstaw w żadnych uprawdopodabniających ją dokumentach, badaniach czy okolicznościach.  W rzeczywistości krzyż może być krzyżem postawionym z  wielu przyczyn. Może być klasycznym symbolem wiary postawionym jako jej wyraz, może stać w miejscu pochówku, może upamiętnić jakieś zdarzenie, w tym tragiczne a w tym np. zabójstwo, może to krzyż graniczny a może jeszcze inny. Nie ma podstaw do uznania, że to krzyż pokutny (pojednania), chociaż możliwość taka nie jest wykluczona.   
+
Podsumowując, we Wrocławiu Żernikach stoi stary kamienny krzyż wykonany z jednego bloku kamienia (monolitowy). Z dużym prawdopodobieństwem jego historia sięga średniowiecza. Nie wiemy, czemu został postawiony.  Stawiana jest często hipoteza, że jest to krzyż związany ze średniowiecznym prawem, tzw. krzyż pokutny, czy też, jak nazywają inni takie krzyże, krzyż pojednania. Hipoteza ta jest wynikiem powojennej fali "upokutnienia" wszystkich starych kamiennych krzyży i nie ma podstaw w żadnych uprawdopodabniających ją dokumentach, badaniach czy okolicznościach.  W rzeczywistości krzyż może być krzyżem postawionym z  wielu przyczyn. Może być klasycznym symbolem wiary postawionym jako jej wyraz, może stać w miejscu pochówku, może upamiętniać jakieś zdarzenie, w tym tragiczne a w tym np. zabójstwo, może to krzyż graniczny, a może jeszcze inny. Nie ma podstaw do uznania, że to krzyż pokutny (pojednania), chociaż możliwość taka nie jest wykluczona.   
  
 
Miejsce, w którym stoi żernicki krzyż, jest zaniedbane (2012, 2017). Po przeciwnej stronie drogi okoliczni mieszkańcy (prawdopodobne Złotnik) urządzili sobie dzikie wysypisko śmieci i stojącemu w burzanach cennemu i ciekawemu zabytkowi towarzyszą wyrzucone fotele, skrzynki, butelki i szmaty. Pod samym krzyżem ustawiane są znicze.
 
Miejsce, w którym stoi żernicki krzyż, jest zaniedbane (2012, 2017). Po przeciwnej stronie drogi okoliczni mieszkańcy (prawdopodobne Złotnik) urządzili sobie dzikie wysypisko śmieci i stojącemu w burzanach cennemu i ciekawemu zabytkowi towarzyszą wyrzucone fotele, skrzynki, butelki i szmaty. Pod samym krzyżem ustawiane są znicze.

Wersja z 07:25, 15 gru 2020

Krzyż pokutny, krzyż pojednania, Wrocław Żerniki
1. Krzyż kamienny, Wrocław Żerniki
Krzyż pokutny, krzyż pojednania we Wrocławiu Żernikach
2. Wrocław Żerniki, tył krzyża
Krzyż pokutny, krzyż pojednania we Wrocławiu Żernikach
3. Wrocław Żerniki, ryt bełtu
Krzyż pokutny, krzyż pojednania we Wrocławiu Żernikach
4. Max Hellmich, ryc. 1923

Wrocław Żerniki - osiedle w granicach miasta od 1928 r., niemieckie Neukirch.

Granitowy krzyż stoi przy polnej drodze pomiędzy Żernikami a Złotnikami, biegnącej na północ od torów kolejowych do Legnicy, od ulicy Żernickiej do Kamiennogórskiej. Wysoki na 201 cm od ziemi, stoi tyłem do aktualnej drogi. Ma obłamane prawe ramię i uszkodzony szczyt. Jest przechylony licem do przodu. Wykonany jak większość kamiennych monolitowych krzyży w rejonie Wrocławia z granitu i podobnie jak większość starych monolitowych krzyży ma obrobione tylko lico. Pomimo braku jednego ramienia i uszkodzenia góry daje się odczytać, że miał pierwotnie formę krzyża łacińskiego. Jest największym z pięciu, prawdopodobnie średniowiecznych, kamiennych krzyży, które zachowały się jeszcze we Wrocławiu i jednym z trzech stojących in situ. Ciekawym elementem jest umieszczony pionowo, na wysokości bocznych ramion, ryt bełtu używanego do strzelania z kuszy. Rysunek ma 39 cm długości i 3 cm szerokości w najwęższym a 8 cm w najszerszym miejscu. W okolicy Wrocławia ryt ma jeszcze tylko jeden kamienny krzyż monolitowy. Krzyż w Damianowicach ma, niewidoczny współcześnie, ryt topora.

Powszechnie uznawany jest za zabytek średniowiecznego prawa określany jako krzyż pokutny (pojednania).[1][2][3][4][5] Dopiero najnowsze prace naukowe i część popularnonaukowych podają w wątpliwość "oczywistość" takiej klasyfikacji i określają zabytek jako po prostu kamienny krzyż[6] Klasyfikowanie krzyża jako pokutnego opiera się na uproszczeniach czy wręcz przekłamaniach związanych z instytucją średniowiecznego prawa, jaką była ugoda pomiędzy zabójcą a bolejącymi, czyli rodziną zabitego (umowa kompozycyjna, umowa ugodowa)[7], które doprowadziły w praktyce do traktowania pojęcia "krzyż pokutny" jako synonimu starego kamiennego krzyża. Oczywiście to błąd, gdyż kamienne krzyże fundowano z najróżniejszych powodów, tak samo jak krzyże z innych materiałów. Zbiory krzyży kamiennych i krzyży pokutnych nie są tożsame również z tego powodu, że krzyże pokutne nie musiały być kamienne. Często były drewniane, a znany jest też przypadek metalowego. Są to zbiory mające jakąś, trudną do zdefiniowania ilościowego, część wspólną. Reasumując, wśród kamiennych krzyży są z pewnością krzyże pokutne, ale jaka to ich część i które konkretnie, nie wiemy. O krzyżu na wrocławskich Żernikach nie zachowały się żadne informacje wskazujące na przyczynę jego postawienia. Ani materiał, ani forma nie są przypisane do krzyży pokutnych (pojednania) i nie stanowią przesłanki do wyciągania wniosków o przyczynie postawienia krzyża.

Zastrzegając powyższe, można oczywiście postawić hipotezę, że jest to krzyż pokutny. Oparta będzie ona jednak na bardzo wątłych i nieoczywistych przesłankach. Jedną z nich jest wspomniany bełt kuszy. Na części kamiennych krzyży znajduje się jakiś ryt. Często jest to broń. Powstała koncepcja, że są to oznaczenia broni czy szerzej narzędzi, którymi dokonano zabójstw. Profesor Witold Maisel, który generalnie nakazuje z dużą ostrożnością podchodzić do klasyfikowania kamiennych krzyży jako pokutnych, wskazując, że przecież mogły one pełnić różnorodne funkcje, stwierdza wręcz, że te ryty przedstawiają narzędzia zbrodni i powalają odróżnić krzyż pokutny od kamiennego krzyża postawionego z innego powodu.[8] Pogląd taki stał się powszechny. Powstawały nawet prace magisterskie dotyczące tego elementu krzyży.[9]. Pojawiały się opinie, że mogą to być też, przynajmniej na części krzyży, atrybuty określające zajęcie zabitego, ale i to spojrzenie łączyło nierozerwalnie ryty z kamiennymi krzyżami jako zabytkami prawa.[10] Przegląd zachowanych umów kompozycyjnych nie pozwala jednak na dokonanie takiego automatycznego powiązania. Otóż te, w których zabójca zobowiązywany jest do wystawienia krzyża, nie zwierają informacji o jakichś oznaczeniach mających pojawić się na krzyżu.[11][12][13]. Nie ma więc jednoznacznych i bezpośrednich dowodów na to, że obiekt, który zdobi przedstawienie broni, narzędzia codziennego użytku lub przedmiotu symbolizującego jakąś profesję powstał w wyniku zawarcia umowy kompozycyjnej.[13][14] Czyli ryt na żernickim krzyżu też nie jest dowodem na to, że to krzyż pokutny (pojednania). Kolejną przesłanką za teorią krzyża pokutnego jest miejsce, w którym stoi krzyż. To polna droga, niegdyś mająca może ważniejsze znaczenie, ale wtedy w dużym oddaleniu od siedzib ludzkich. W dosyć naiwnym rozumowaniu zabójstwo kojarzy się z odludziem. Autor jednej z popularyzatorskiej publikacji, finansowanej niestety ze środków publicznych, pisze: krzyże pokutne ... stawiano z reguły na miejscu popełnienia zbrodni. Były to okolice trudno dostępne: wąwozy, lasy, pobocza dróg.[15] Chodzi pewnie o miejsca nie trudno dostępne, ale ustronne. W takim stoi krzyż na Żernikach. Jednak wysnuwanie z tego wniosku, że jest krzyżem pokutnym to bardzo wątły ślad. Po pierwsze zabójstwa dokonywały się nie tylko w miejscach ustronnych. Dochodziło do bójek i innych incydentów kończących się śmiercią również w centrum miejscowości, przy kościołach, karczmach. Ponadto pojawienie się krzyża w miejscu ustronnym nie musiało być wynikiem ugody, ale mogło wynikać z wielu innych okoliczności. Istnieje też pogląd, że ze względu na nagłość śmierci, a więc bez łaski uświęcającej, zabitego często chowano nie na poświęconym cmentarzu, ale w miejscu zbrodni i krzyż pokutny mógł być jednocześnie krzyżem nagrobnym[16]. Przyjmując argumentację o pochówku poza cmentarzem osób zmarłych nagle, nie dowodzi ona nic poza tym, że krzyże takie byłyby krzyżami nagrobnymi. Nawet jeżeli badania archeologiczne wykazałyby, że pod krzyżem został ktoś pochowany nie oznacza to, że zginął zabity, a nawet gdyby to była ofiara zabójstwa, to nie oznacza, że krzyż wystawił zabójca w ramach umowy ugodowej, a nie rodzina zabitego.

Podsumowując, we Wrocławiu Żernikach stoi stary kamienny krzyż wykonany z jednego bloku kamienia (monolitowy). Z dużym prawdopodobieństwem jego historia sięga średniowiecza. Nie wiemy, czemu został postawiony. Stawiana jest często hipoteza, że jest to krzyż związany ze średniowiecznym prawem, tzw. krzyż pokutny, czy też, jak nazywają inni takie krzyże, krzyż pojednania. Hipoteza ta jest wynikiem powojennej fali "upokutnienia" wszystkich starych kamiennych krzyży i nie ma podstaw w żadnych uprawdopodabniających ją dokumentach, badaniach czy okolicznościach. W rzeczywistości krzyż może być krzyżem postawionym z wielu przyczyn. Może być klasycznym symbolem wiary postawionym jako jej wyraz, może stać w miejscu pochówku, może upamiętniać jakieś zdarzenie, w tym tragiczne a w tym np. zabójstwo, może to krzyż graniczny, a może jeszcze inny. Nie ma podstaw do uznania, że to krzyż pokutny (pojednania), chociaż możliwość taka nie jest wykluczona.

Miejsce, w którym stoi żernicki krzyż, jest zaniedbane (2012, 2017). Po przeciwnej stronie drogi okoliczni mieszkańcy (prawdopodobne Złotnik) urządzili sobie dzikie wysypisko śmieci i stojącemu w burzanach cennemu i ciekawemu zabytkowi towarzyszą wyrzucone fotele, skrzynki, butelki i szmaty. Pod samym krzyżem ustawiane są znicze.

Położenie

  • Po lewej stronie polnej drogi pomiędzy Żernikami a Złotnikami biegnącej na północ od torów kolejowych do Legnicy, od ulicy Żernickiej do Kamiennogórskiej.
  • Współrzędne 51°07'45.4"N 16°54'12.5"E

Dane

Materiał Forma Inskrypcja Wiek
granitowy łaciński bełt in situ? średniowiecze
Wymiary (cm) Wysokość Szerokość Grubość
Hellmich 1923[1] 205 90 15
(2012)[17] 201 91 16
Wojtucki, 2017[6] 197 92 16

Przypisy

  1. 1,0 1,1 Hellmich Max. Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes in Schlesien. Steinkreuze, Bildstöcke, Staupsäulen, Galgen, Gerichtsstische. Liegnitz: 1923.
  2. Steller Walther. Steinkreuze und Erinnerungsmale in Niederschlesien, in: Mitteilungen der Schlesischen Gesellschaft für Volkskunde. Breslau: 1934.
  3. Milka Józef. Kamienne pomniki średniowiecznego prawa. Wrocław: Dolnośląskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, 1979.
  4. Krzyże pokutne W: Encyklopedia Wrocławia. Wrocław: Wydawnictwo Dolnośląskie, 2006.
  5. Niezliczona ilość stron internetowych, w większości bardzo amatorskich, ale też mających wagę ze względu na zasięg i przedmiot, jak polska-org.pl.
  6. 6,0 6,1 Wojtucki Daniel, Zobniów Stanisław. Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej. Wrocław: Atut, 2017, s. 456-457.
  7. Umowa ugodowa
  8. Maisel Witold. Archeologia prawna Europy. Warszawa-Poznań: PWN, 1989, s. 182.
  9. Stojer Joanna. Narzędzia zbrodni na krzyżach pokutnych. Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii. 2007, LVII, s. 326-330.
  10. Scheer Andrzej. Krzyże pokutne ziemi świdnickiej. Świdnica: Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej, 1987.
  11. Frauenstädt Paul. Blutrache und Totschlagsühne im deutschen Mittelalter - Studien zur deutschen Kultur- und Rechtsgeschichte. Leipzig: 1881.
  12. Adamska Dagmara., Nocuń Przemysław. Czu troste und czu hulffe des zele. Późnośredniowieczne ugody kompozycyjne z terenu Śląska. Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka. 2004, T. 59, Z. 2, s. 124-138.
  13. 13,0 13,1 Wojtucki Daniel, Zobniów Stanisław. Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej. Wrocław: Atut, 2017, s. 89-90.
  14. Dobrzyniecki Arkadiusz. Krzyże i kapliczki pokutne ziemi złotoryjskiej - historia pewnego mitu. Pomniki Dawnego Prawa. 2010, 11-12, s. 32-37.
  15. Wojecki Mieczysław i in. Szlakiem krzyży pokutnych po obu stronach Odry. Kamienne zabytki dawnego prawa. Zielona Góra: Lubuska Regionalna Organizacja Turystyczna "Lotur".
  16. Nocuń Przemysław. Zabytki jurysdykcji karnej w późnośredniowiecznym i wczesnonowożytnym Wrocławiu w ujęciu archeologii historycznej. Wratislavia Antiqua. Studia do Dziejów Wrocławia. 6, Wrocław na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych. Materialne przejawy życia codziennego, Wrocław: 2004, s. 33.
  17. Własny pomiar
Publikacja - 2012 r.
Aktualizacja - 2017 r.