Stare Kaczkowo - kapliczka wotywna powstańca styczniowego: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "Plik:Stare Kaczkowo, kapliczka Antonowo.jpeg|thumb|220px|left|1. fot. 2013 <small>[http://mapa.targeo.pl/kapliczka,22,21.9186100,52.7202800?l=dec5b7950c9ab002 Współr...") |
m |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
− | [[Plik:Stare | + | [[Plik:Stare kaczkowo kapliczka antonowo.jpeg|thumb|220px|left|1. fot. 2013 <small>[http://mapa.targeo.pl/kapliczka,22,21.9186100,52.7202800?l=dec5b7950c9ab002 Współrzędne - N: 52° 43' 13" E: 21° 55' 7"]</small>]] |
− | [[Plik:Stare | + | [[Plik:Stare kaczkowo antonowo kapliczka.jpeg|thumb|220px|2. fot. 2013]] |
− | [[Plik:Stare | + | [[Plik:Stare kaczkowo antonowo kapliczka 2000.jpeg|thumb|220px|left|3. fot. 2000]] |
[[Plik:Czerznie śliwa tarnina.jpeg|thumb|220px|left|4. Czerznie w marcu]] | [[Plik:Czerznie śliwa tarnina.jpeg|thumb|220px|left|4. Czerznie w marcu]] | ||
− | [[Plik:Podjazd | + | [[Plik:Podjazd l. benedyktowicz.jpeg|thumb|220px|5. Podjazd, obraz Ludomira Benedyktowicza]] |
− | '''Stare Kaczkowo''' gmina Brok powiat ostrowski. | + | '''Stare Kaczkowo''' gmina Brok, powiat ostrowski. |
Wieś ciągnąca się wzdłuż prawego brzegu [[Gostkowo - św. Jan Nepomucen|Broku]], w pobliżu jego ujścia do Bugu, naprzeciwko siostrzanego [[Nowe Kaczkowo - karawaka|Nowego Kaczkowa]], ma położone na zachód od niej przysiółki na skraju kompleksu leśnego, stanowiącego część [[Brok - kapliczka domkowa w Puszczy Białej|Puszczy Białej]]. Są to Antonowo, Feliksowo i Ruda. | Wieś ciągnąca się wzdłuż prawego brzegu [[Gostkowo - św. Jan Nepomucen|Broku]], w pobliżu jego ujścia do Bugu, naprzeciwko siostrzanego [[Nowe Kaczkowo - karawaka|Nowego Kaczkowa]], ma położone na zachód od niej przysiółki na skraju kompleksu leśnego, stanowiącego część [[Brok - kapliczka domkowa w Puszczy Białej|Puszczy Białej]]. Są to Antonowo, Feliksowo i Ruda. | ||
Linia 10: | Linia 10: | ||
Na rozjeździe szosy do Antonowa stoi prosta typowa mazowiecka kapliczka słupowa w formie spotykanej od końca XIX w., nawiązującej do popularnego wówczas neogotyku. Murowaną z cegły, otynkowaną, postawioną na planie kwadratu konstrukcję kończy wysoki [[dach namiotowy|namiotowy daszek]], zwieńczony metalowym krzyżem i czterema [[sterczyna]]mi, pokryty teraz blachą. Otwarte na cztery strony przeźrocze w połowie wysokości kapliczki chronione jest drewnianymi ramami z szybami. Ramy mają elementy snycerki charakterystycznej dla [[Sumiężne|osadników kurpiowskich w Puszczy Białej]]. Wewnątrz współczesna gipsowa figurka Chrystusa. | Na rozjeździe szosy do Antonowa stoi prosta typowa mazowiecka kapliczka słupowa w formie spotykanej od końca XIX w., nawiązującej do popularnego wówczas neogotyku. Murowaną z cegły, otynkowaną, postawioną na planie kwadratu konstrukcję kończy wysoki [[dach namiotowy|namiotowy daszek]], zwieńczony metalowym krzyżem i czterema [[sterczyna]]mi, pokryty teraz blachą. Otwarte na cztery strony przeźrocze w połowie wysokości kapliczki chronione jest drewnianymi ramami z szybami. Ramy mają elementy snycerki charakterystycznej dla [[Sumiężne|osadników kurpiowskich w Puszczy Białej]]. Wewnątrz współczesna gipsowa figurka Chrystusa. | ||
− | Według mieszkańców jest to kapliczka dziękczynna, wystawiona przez powstańca styczniowego, który uciekając konno przed kozakami skrył się w tym miejscu w gęstych wysokich czerzniach (regionalna nazwa śliwy tarniny) i w ten sposób udało mu się uratować. Po jakimś czasie | + | Według mieszkańców jest to kapliczka dziękczynna, wystawiona przez powstańca styczniowego, który uciekając konno przed kozakami skrył się w tym miejscu w gęstych wysokich czerzniach (regionalna nazwa śliwy tarniny) i w ten sposób udało mu się uratować. Po jakimś czasie ufundował w miejscu ocalenia opisywaną kapliczkę. Czerznie są na tyle wysokie i gęste, że nawet w stanie bezlistnym rzeczywiście mogą stanowić dobrą kryjówkę (fot. 4). W pamięci mieszkańców nie zachowało się nazwisko powstańca ani data wydarzenia. W okolicach [[Ostrów Mazowiecka|Ostrowi Mazowieckiej]] miało miejsce wiele potyczek powstańców z wojskami carskimi, czego pamiątką są liczne krzyże upamiętniające te zdarzenia. Teren puszczy był dogodny dla formowania i koncentracji powstańczych oddziałów. Ważna strategicznie była przebiegająca niedaleko linia Kolei Warszawsko-Petersburskiej, otwartej tuż przed powstaniem w 1862 r., na której powstańcy próbowali kilkakrotnie przerwać komunikację. Przychylne też było nastawienie ludności, zarówno w Ostrowi jak i na wsiach. Chłopi byli tu w znacznej części wolni i oczynszowani (dobra biskupów płockich w Puszczy Białej), a wiele wsi, zwłaszcza we wschodniej części powiatu, to tzw. [[Gostkowo - św. Jan Nepomucen|okolice szlacheckie zasiedlone przez szlachtę zagrodową]]. |
− | Najbliżej kapliczki miała miejsce potyczka pięcioosobowego patrolu powstańczego z odziałem kozaków | + | Najbliżej kapliczki miała miejsce potyczka pięcioosobowego patrolu powstańczego z odziałem kozaków 14 marca 1863 r. koło Feliksowa<ref name="MB">Mieczysław Bartniczak, ''Powstanie styczniowe w Ostrowi Mazowieckiej i okolicy'' [w:] ''Ostrów Mazowiecka. Z dziejów miasta i powiatu'', Warszawa 1975, s. 113</ref> i można domniemywać, że to właśnie zdarzenie ma związek z kapliczką. Jego przebieg jest dosyć dobrze znany ze względu na udział późniejszego malarza Ludomira Benedyktowicza (1844-1926), który zostawił zapiski swoich wspomnień. Opis starcia oparty jest na artykule ''Związki Ludomira Benedyktowicza z Warszawą i Mazowszem''<ref name="TAP">,Tomasz Adam Pruszak, ''Związki Ludomira Benedyktowicza (1844-1926) z Warszawą i Mazowszem'' [w:] ''Almanach muzealny'' t. 6, Warszawa 2010, ss. 173-194</ref>. Na początku marca 1863 r. dowództwo nad oddziałami zgromadzonymi w Puszczy Białej objął generał Zygmunt Padlewski. Przeprowadził on je na prawy brzeg Narwi do [[:Kategoria:Kurpiowskie kapliczki|Puszczy Kurpiowskiej]]<ref name="MB"/>. Pozostały tylko niewielkie grupy rekonesansowe, które miały też za zadanie organizację nowych oddziałów. 14 marca jeden z takich oddziałów, złożony z pięciu jeźdźców, został wysłany do Ostrowi w celu wypatrzenia wojsk rosyjskich i zabrania kasy podleśnictwa w Udrzynie. Kiedy wracali z Ostrowi, ostrzeżono ich, że powrót odcięli Rosjanie. Próbowali się prześliznąć, ale przy młynie w Feliksowie natknęli się na sotnię kozacką. Możliwe, że powstańcy wybrali próbę przemknięcia koło Feliksowa, gdyż znali dobrze teren z tego powodu, że co najmniej dwóch z nich, czyli dowódca patrolu Benedykt Teresiński i Ludomir Benedyktowicz, byli uczniami założonego tam w 1861 r., staraniem profesora marymonckiego Instytutu Agronomicznego Wojciecha Bogumiła Jastrzębowskiego, Zakładu Praktyk Leśnych, kształcącego leśników. Do powstania przystąpili wszyscy praktykanci w liczbie 79 studentów i stanowili specjalny oddział "strzelców celnych", którym dowodził Władysław Wilkoszewski "Wirion"<ref name="MB1"> Mieczysław Bartniczak, ''Bitwa pod Nagoszewem 3 czerwca 1863 r.'' [w:] ''Rocznik Mazowiecki'' t. IV, Warszawa 1972, s. 167</ref>. Szybko padł Benedykt Teresiński, a chwilę później zastrzelono konia pod Benedyktowiczem, który zaczął uciekać w stronę lasu. "Kula kozacka przeszyła mi lewą rękę na wskroś, druzgocąc obie kości przedramienia i kontuzjując mi lewy bok w okolicy serca. Na skutek tej rany zatamowało mi oddech i padłem na ziemię zemdlony. Wtedy jeden z kozaków, dopędziwszy mnie zsiadł z konia i szablą odciął mi dłoń prawej ręki, która zwisała na prawem biodrze, podczas gdy padłem na bok lewy" opisuje sam poszkodowany<ref name="TAP"/>. Wydarzenia toczyły się w pobliżu dworu Nepomuceny Sarnowiczowej. Gdy kozacy oddalili się w pogoni za trzema pozostałymi powstańcami, którym udało się uciec, właścicielka dworu udzieliła pomocy rannemu i zorganizowała przewóz do konspiracyjnego szpitalika, który mieścił się na plebanii w Ostrowi. Tam amputowano mu lewe przedramię powyżej łokcia. Ludomir Benedyktowicz przeżył. Pomimo braku obu dłoni został malarzem. Pracował przy pomocy skonstruowanego przez siebie metalowego przyrządu zakładanego na kikut prawej ręki. Jeden z jego obrazów - ''Podjazd'' - przedstawia autobiograficzną scenę patrolu przed natknięciem się na kozacki oddział (fot. 5). |
Jeżeli połączenie tego wydarzenia z pamięcią mieszkańców o pościgu za powstańcem jest właściwe, kapliczkę fundował któryś z trzech żołnierzy, którym udało się uciec. Również według informacji mieszkańców we wnęce znajdował się przez pewien czas Chrystus z dworu, który budził nostalgię w odwiedzającej wieś potomkini właścicieli jako jedyna rzecz pozostała po spalonym domu rodzinnym. | Jeżeli połączenie tego wydarzenia z pamięcią mieszkańców o pościgu za powstańcem jest właściwe, kapliczkę fundował któryś z trzech żołnierzy, którym udało się uciec. Również według informacji mieszkańców we wnęce znajdował się przez pewien czas Chrystus z dworu, który budził nostalgię w odwiedzającej wieś potomkini właścicieli jako jedyna rzecz pozostała po spalonym domu rodzinnym. |
Wersja z 19:54, 21 kwi 2021
Stare Kaczkowo gmina Brok, powiat ostrowski.
Wieś ciągnąca się wzdłuż prawego brzegu Broku, w pobliżu jego ujścia do Bugu, naprzeciwko siostrzanego Nowego Kaczkowa, ma położone na zachód od niej przysiółki na skraju kompleksu leśnego, stanowiącego część Puszczy Białej. Są to Antonowo, Feliksowo i Ruda.
Na rozjeździe szosy do Antonowa stoi prosta typowa mazowiecka kapliczka słupowa w formie spotykanej od końca XIX w., nawiązującej do popularnego wówczas neogotyku. Murowaną z cegły, otynkowaną, postawioną na planie kwadratu konstrukcję kończy wysoki namiotowy daszek, zwieńczony metalowym krzyżem i czterema sterczynami, pokryty teraz blachą. Otwarte na cztery strony przeźrocze w połowie wysokości kapliczki chronione jest drewnianymi ramami z szybami. Ramy mają elementy snycerki charakterystycznej dla osadników kurpiowskich w Puszczy Białej. Wewnątrz współczesna gipsowa figurka Chrystusa.
Według mieszkańców jest to kapliczka dziękczynna, wystawiona przez powstańca styczniowego, który uciekając konno przed kozakami skrył się w tym miejscu w gęstych wysokich czerzniach (regionalna nazwa śliwy tarniny) i w ten sposób udało mu się uratować. Po jakimś czasie ufundował w miejscu ocalenia opisywaną kapliczkę. Czerznie są na tyle wysokie i gęste, że nawet w stanie bezlistnym rzeczywiście mogą stanowić dobrą kryjówkę (fot. 4). W pamięci mieszkańców nie zachowało się nazwisko powstańca ani data wydarzenia. W okolicach Ostrowi Mazowieckiej miało miejsce wiele potyczek powstańców z wojskami carskimi, czego pamiątką są liczne krzyże upamiętniające te zdarzenia. Teren puszczy był dogodny dla formowania i koncentracji powstańczych oddziałów. Ważna strategicznie była przebiegająca niedaleko linia Kolei Warszawsko-Petersburskiej, otwartej tuż przed powstaniem w 1862 r., na której powstańcy próbowali kilkakrotnie przerwać komunikację. Przychylne też było nastawienie ludności, zarówno w Ostrowi jak i na wsiach. Chłopi byli tu w znacznej części wolni i oczynszowani (dobra biskupów płockich w Puszczy Białej), a wiele wsi, zwłaszcza we wschodniej części powiatu, to tzw. okolice szlacheckie zasiedlone przez szlachtę zagrodową.
Najbliżej kapliczki miała miejsce potyczka pięcioosobowego patrolu powstańczego z odziałem kozaków 14 marca 1863 r. koło Feliksowa[1] i można domniemywać, że to właśnie zdarzenie ma związek z kapliczką. Jego przebieg jest dosyć dobrze znany ze względu na udział późniejszego malarza Ludomira Benedyktowicza (1844-1926), który zostawił zapiski swoich wspomnień. Opis starcia oparty jest na artykule Związki Ludomira Benedyktowicza z Warszawą i Mazowszem[2]. Na początku marca 1863 r. dowództwo nad oddziałami zgromadzonymi w Puszczy Białej objął generał Zygmunt Padlewski. Przeprowadził on je na prawy brzeg Narwi do Puszczy Kurpiowskiej[1]. Pozostały tylko niewielkie grupy rekonesansowe, które miały też za zadanie organizację nowych oddziałów. 14 marca jeden z takich oddziałów, złożony z pięciu jeźdźców, został wysłany do Ostrowi w celu wypatrzenia wojsk rosyjskich i zabrania kasy podleśnictwa w Udrzynie. Kiedy wracali z Ostrowi, ostrzeżono ich, że powrót odcięli Rosjanie. Próbowali się prześliznąć, ale przy młynie w Feliksowie natknęli się na sotnię kozacką. Możliwe, że powstańcy wybrali próbę przemknięcia koło Feliksowa, gdyż znali dobrze teren z tego powodu, że co najmniej dwóch z nich, czyli dowódca patrolu Benedykt Teresiński i Ludomir Benedyktowicz, byli uczniami założonego tam w 1861 r., staraniem profesora marymonckiego Instytutu Agronomicznego Wojciecha Bogumiła Jastrzębowskiego, Zakładu Praktyk Leśnych, kształcącego leśników. Do powstania przystąpili wszyscy praktykanci w liczbie 79 studentów i stanowili specjalny oddział "strzelców celnych", którym dowodził Władysław Wilkoszewski "Wirion"[3]. Szybko padł Benedykt Teresiński, a chwilę później zastrzelono konia pod Benedyktowiczem, który zaczął uciekać w stronę lasu. "Kula kozacka przeszyła mi lewą rękę na wskroś, druzgocąc obie kości przedramienia i kontuzjując mi lewy bok w okolicy serca. Na skutek tej rany zatamowało mi oddech i padłem na ziemię zemdlony. Wtedy jeden z kozaków, dopędziwszy mnie zsiadł z konia i szablą odciął mi dłoń prawej ręki, która zwisała na prawem biodrze, podczas gdy padłem na bok lewy" opisuje sam poszkodowany[2]. Wydarzenia toczyły się w pobliżu dworu Nepomuceny Sarnowiczowej. Gdy kozacy oddalili się w pogoni za trzema pozostałymi powstańcami, którym udało się uciec, właścicielka dworu udzieliła pomocy rannemu i zorganizowała przewóz do konspiracyjnego szpitalika, który mieścił się na plebanii w Ostrowi. Tam amputowano mu lewe przedramię powyżej łokcia. Ludomir Benedyktowicz przeżył. Pomimo braku obu dłoni został malarzem. Pracował przy pomocy skonstruowanego przez siebie metalowego przyrządu zakładanego na kikut prawej ręki. Jeden z jego obrazów - Podjazd - przedstawia autobiograficzną scenę patrolu przed natknięciem się na kozacki oddział (fot. 5).
Jeżeli połączenie tego wydarzenia z pamięcią mieszkańców o pościgu za powstańcem jest właściwe, kapliczkę fundował któryś z trzech żołnierzy, którym udało się uciec. Również według informacji mieszkańców we wnęce znajdował się przez pewien czas Chrystus z dworu, który budził nostalgię w odwiedzającej wieś potomkini właścicieli jako jedyna rzecz pozostała po spalonym domu rodzinnym.
Obecny widok kapliczka zawdzięcza jednemu z mieszkańców Kaczkowa, który ją wyremontował oraz przykrył blachą (pocz. lat 90. XX.) Zaopiekował się kapliczką po wyjściu z więzienia.
Koło leśniczówki Antonowo znajduje się pomnik upamiętniający potyczkę i poległego powstańca. Podczas obchodów 150. rocznicy powstania w Antonowie miała miejsce 27 kwietnia 2013 r. inscenizacja przedstawiająca przyjazd przedstawicieli Rządu Narodowego do Feliksowa i akces studentów do powstania (22 stycznia), a potem potyczkę z 14 marca[4].
Przypisy
- ↑ 1,0 1,1 Mieczysław Bartniczak, Powstanie styczniowe w Ostrowi Mazowieckiej i okolicy [w:] Ostrów Mazowiecka. Z dziejów miasta i powiatu, Warszawa 1975, s. 113
- ↑ 2,0 2,1 ,Tomasz Adam Pruszak, Związki Ludomira Benedyktowicza (1844-1926) z Warszawą i Mazowszem [w:] Almanach muzealny t. 6, Warszawa 2010, ss. 173-194
- ↑ Mieczysław Bartniczak, Bitwa pod Nagoszewem 3 czerwca 1863 r. [w:] Rocznik Mazowiecki t. IV, Warszawa 1972, s. 167
- ↑ 14 marca 1863 r. – potyczka powstańcza pod Feliksowem. Rekonstrukcja w 150. rocznicę Powstania Styczniowego [w:] Zapiski Ostrowskie nr 6 lato 2013, s. 1